LionStory
Imię: Miguu
Pseudonim: Niektórzy zwą go Włóczykijem, a jeśli chodzi o imię - może być i Mig.
Wiek: Już trzy i pół roku chodzi po tym świecie, choć można też rzec, że dopiero.
Płeć: Jest samcem, rzecz jasna.
Proponowana Ranga: Myślę, że posada Sługi lub Wojownika będzie do niego pasować. Ewentualnie może być Opiekunem, ale na tą rangę chyba bardziej pasują lwice.
Orientacja: Hetero
Wygląd: Jest lwem dość młodym, od tego trzeba zacząć. Nie ma jakiejś wybitnie umięśnionej postury, ale również nie nazywajmy go chuchrem, po prostu przeciętny. Łapy ma smukłe i zazwyczaj praktykuje gibki chód. Jego piaskowego koloru sierść nie jest niczym nadzwyczajnym, a brązowo-czarna grzywa najzwyczajniej ładnie kontrastuje z całą resztą. Palce u łap, pysk oraz ogólnie spód ciała ma kremowy, prawie biały, a kitka na końcu wiecznie ruchliwego ogona jest całkiem czarna. Oczy kota mają ciemnoniebieski, wręcz granatowy kolor i wiecznie są radosne.
Charakter: Skoro wyglądem raczej się nie wyróżnia, to co czyni Miga innym od reszty? No bo przecież musi istnieć takie coś, w przeciwnym razie wszyscy byliby jedną, bezkształtną masą, czyż nie? Ot i pierwszy z jego poglądów, ale wcale nie taki najważniejszy. Jego motto bowiem brzmi "Zawsze mogło być gorzej", o tak, oto właśnie macie do czynienia z pełnokrwistym "Niepoprawnym Optymistą". Wspominałam już, że jego oczy są wiecznie uśmiechnięte i nie tylko one, bo uśmieszek ten praktycznie nie schodzi z jego pyska. Natomiast wiecznie ruszający się ogon, zdający się żyć własnym życiem może wykończyć wszystkie zasoby cierpliwości. Jeśli chodzi o cierpliwość samego Miguu, to nie powiem, że ma jej jakieś wielkie ilości. Idąc niektórymi drogami łatwo go wkurzyć, a on sam wybitnie lubi dogryzać takim osobom. A jeśli już przy lubianych rzeczach jesteśmy, to wiedzcie, że lew ten nie ma nic przeciwko towarzystwie młodocianych. Ot kompania, z którą zawsze da się pośmiać. Jest dobrym przyjacielem, ale raczej na tym trzeba skończyć. Ten osobnik potrafi się zakochać siedem razy w tygodniu, no, to chyba wiele wyjaśnia. Warto jeszcze zaznaczyć, że nieważne jakbyś się starał, nic z niego nie wyciągniesz na siłę. Zwłaszcza jeśli chodzi o przeszłość Miga, to jest wręcz temat tabu.
Historia: Urodził się w innym stadzie, daleko stąd. Jego rodzice mieli nawet wysokie rangi, jednak to nie miało znaczenia. Nie ważny także był fakt, że Miguu posiadał brata... lub nadal posiada, mniejsza. On... odszedł, tak, to idealne określenie, a miał wtedy jakiś rok, może trochę więcej. Włóczył się po sawannach, równinach, lasach. Wszystkim czym się tylko dało, bo niby czemu nie? Spotykał różne osoby, mniej lub też bardziej warte uwagi, ale przede wszystkim podziwiał piękno świata. O tak, życie jest cudowne - oto do czego doszedł. Niedawno znalazł to właśnie stado i postanowił się tu zadomowić. A co przyniesie przyszłość? To się zobaczy, jest jeszcze czas.
Miejsce urodzenia: Daleko stąd.
Dodatkowe informacje: ---
Inne postacie: ---
Offline
Przyjęte
Najpierw Wojownik, potem (raczej na pewno ^^) Sługa, to dlatego, że Cię znam :)
Przeżyłam więcej, niż myślisz.
Mam piękne jasnoniebieskie oczy,
które bardzo rzadko ujrzysz.
Prawdopodobnie wcale.
Zgrabną sylwetkę.
Mocne kości i duże pazury.
Przywilej bycia królową.
Własny teren, tylko dla siebie.
Cóż jeszcze chcieć?
Czego pragnąć?
Offline